Jaką sieć komórkową wybrać

Telefon, a obecnie już smartfon, towarzyszy nam od dziesiątek lat i jest nam na co dzień bardzo potrzebny. W czasach, gdzie wszyscy pędzą, świat się mocno rozwinął i prawie każdy z nas ma codziennie dużo do załatwienia, jest to nieodłączny element, który musimy posiadać. Zmieniamy co jakiś czas modele na nowsze i staramy się iść z biegiem czasu, gdy stary model uznamy już za wyeksploatowany. Gdy kupujemy nowy telefon zastanawiamy się z pewnością jaka sieć będzie dla nas najlepsza i czy wraz z nowym urządzeniem nie przydało by się zmienić jej na nową. Ja osobiście trwam od wielu lat przy jednej firmie i robię to raczej nie z tego powodu, że jest tak dobra i oferta powala, a dlatego, że wszystkie firmy proponują nam praktycznie podobne do siebie warianty cenowe. Jeśli zrobimy małe zapoznanie z tematem i odwiedzimy strony czterech największych operatorów w Polsce, to zdamy sobie szybko sprawę, że tak naprawdę żaden nie wybija się jakoś ponad ofertę konkurencji i że wszyscy trzymają się w pewnych normach. Dzieje się tak dlatego, że każdą z tych firm stać na to, by zatrudnić ludzi od researchu, którzy to na bieżąco będą kontrolować rynek i ofertę konkurencji. Wielkie firmy nie mogą sobie bowiem pozwolić na to, by dać odskoczyć konkurencji i pozbawić się być może milionów klientów, a co za tym idzie ogromnych pieniędzy. Dlatego też mamy takie masło maślane i poza pięknymi reklamami w telewizji i internecie, wygląda to raczej słabo. Takie jest oczywiście moje zdanie, lecz nie chcę być w tym temacie totalnie krytyczny, gdyż widzę też pozytywne aspekty. Mimo, iż uważam, że pakiety internetowe u naszych firm są wciąż zbyt drogie i u niektórych powinna przyjść znaczna redukcja ceny, to obserwując na kilku wyjazdach to, co dzieje się za granicą, byłem w małym szoku. W krajach na wschodzie Europy można się spotkać z absurdalnymi jak na XXI wiek cenami i współczuję szczerze mówiąc ludziom mieszkającym tam obecnie. Być może nie wszyscy z nich zdają sobie sprawę z tego, jak mocno odskoczyła im Europa, ale także by nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak inni odskoczyli nam. Będąc na wycieczce po Gruzji, Mołdawii czy Estonii, byłem w małym szoku, gdy zobaczyłem jak po krótkiej chwili korzystania z internetu znikają mi pieniądze z konta. Na szczęście po kilku chwilach zaznajomiłem się z lepszą ofertą i postanowiłem kupić miejscową kartę. Za wydane 100zł mogłem korzystać z nielimitowanego internetu przez prawie 5 dni, a wystarczało mi to w zupełności, gdyż byłem w Mołdawii tylko na 4 dni. Jednakże nie każdy może pomyśleć o tym, by sprawdzić czy pieniądze znikają z jego konta i po powrocie do Polski może dostać naprawdę szokujący rachunek. Prościej mają w tym przypadku klienci korzystający z ofert pre-paid, czyli z telefonów na kartę, którym pieniądze zejdą po prostu z konta i nie zostanie im pobrany żaden inny wydatek. Natomiast osoby posiadające telefony na abonament muszą bardzo uważać na to, żeby nie dostać właśnie wymienionego wyżej rachunku, na kilka tysięcy złotych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here