Podczas gdy CV przedstawia suche fakty, list motywacyjny jest formą reklamy o nas samych. Co ważne tutaj, list ten jest przez pracodawców traktowany co najwyżej drugorzędnie i najczęściej nawet go nie czytają. Nie oznacza to jednak, że należy zaniechać napisania go, w końcu i tak nie ma znaczenia. Wręcz przeciwnie. Skoro pracodawcy nie czytają listów motywacyjnych to jeśli jednak uda nam się przebić i zostanie on przeczytany.. to może nas to wyróżnić spośród innych zgłoszeń. Oczywiście to, że rekrutant przeczyta nasz list nie oznacza, że automatycznie na tym zyskamy. Należy go napisać jeszcze dobrze. Wskazówki jak napisać list motywacyjny znajdziecie poniżej
Po pierwsze, pamiętaj że w tym przypadku firma jest Twoim klientem a Ty chcesz im sprzedać swoje umiejętności, wiedzę, czas i energię. W zamian oni odpłacą Ci się comiesięczną wypłatą pieniężną.
To oznacza, że najlepiej jeśli poprzez list motywacyjny zaprezentujesz jak mógłbyś pomóc tej konkretnej firmie. Bardzo cenione będą na pewno konkretne przykłady czy liczby, np. prowadzona rachunkowość w poprzedniej firmie, dzięki której firma zaoszczędziła [konkretna ilość] złotych. Same przykłady nie koniecznie muszą dotyczyć tej konkretnej działalności, wystarczy, żeby wskazywały na to, że jesteś osobą kompetentną i sobie radzisz. Nie opisuj jednak siebie pustymi epitetami, np. sumienny. Każdy może tak o sobie powiedzieć. Pokaż pracodawcy swoje pozytywne cechy w akcji, w sytuacjach w których pozwoliły Ci one sobie poradzić a jeszcze lepiej, odnieść sukces. Najlepiej w ogóle nie wplatać epitetów o sobie w swoim liście. Pozwól rekruterowi, aby sam wypracował sobie pozytywną opinię na Twój temat.
Bardzo ważna jest forma, ale należy ją odpowiednio dostosować do miejsca pracy. Inaczej należy napisać aplikując do branży kreatywnej a inaczej do biura rachunkowego. Najczęściej nie ma też wymaganej długości listu motywacyjnego. Ty też nie powinieneś się długością sugerować. Można napisać nawet kilka zdań. Jeśli pokażesz w nich co możesz zrobić dla tej firmy na konkretnych przykładach czy dlaczego jesteś osobą, której ta firma potrzebuje – to wystarczy. Czasami jednak należy, albo Tobie bardziej będzie odpowiadała forma dłuższa. I też będzie dobrze. Pamiętaj jedynie, aby nie lać wody, nie zostawiać w gotowym tekście fragmentów, które nic dla rekrutera nie będą znaczyły.
Postaw na kreatywność a przynajmniej na kreatywny początek zdania. To nie powinna być utarta formuła typu „w odpowiedzi na zgłoszenie..”. Są to bardzo oklepane i nudne zwroty. Postaraj się, aby początek był unikalny, bo gdy rekrutera zaciekawi początek, prawdopodobnie przeczyta cały list. Co to jednak znaczy pisać kreatywnie? Sama kreatywność sama w sobie jest głównie znakiem zapytania i zależy od twórcy. Tutaj jednak chodzi przede wszystkim o to, żeby pokazać rekruterowi, że poniżej znajdzie coś interesującego, nowego lub z czym zwyczajnie powinien się zapoznać. To może być zapowiedź konkretnych faktów, których dowie się z reszty listu. Możesz zacząć chociażby „3 dowody na moją skuteczność w pracy”. Oczywiście samo to należałoby rozwinąć ale to jak zależy głównie od dalszej części listu. Polecam więc napisanie wstępu na samym końcu tworzenia listu.
