Śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. I nie jest to jedynie zwykłe powiedzenie, które nakłaniać maluchy do zjedzenia porannej owsianki. Chociaż ten slogan kojarzy nam się z telewizyjnymi poradami lekarzy dietetyków, to jest to najprawdziwsza prawda. Każdy z nas może ja zweryfikować we własnym zakresie. Wystarczy regularnie unikać jedzenia pierwszego posiłku, aby już po paru dniach, zacząć się uskarżać na brak energii i ciągle zmęczenie.
Wynika to z faktu, że gdy nie dostarczamy naszemu organizmowi zastrzyku porannej energii, przez cały dzień będzie on ten ubytek bardzo boleśnie odczuwał. Większość z nas rezygnuje z jedzenia śniadania, ponieważ jesteśmy bardzo zabiegani. Nie mamy specjalnej ochoty wstawać wcześniej tylko po to, aby przygotować ciepły posiłek. A przecież wymaga to poświęcenia znacznej chwili. Czas to pieniądz. I tak właśnie, często zupełnie nieświadomie, pozbawiamy się możliwości bardziej efektywnej i szybszej pracy. Bo człowiek najedzony jest mocniejszy, wytrwalszy i silniejszy. Nie tylko pod względem fizycznym, ale i umysłowym. Aby skończyć z tym niewłaściwym podejściem do kwestii zdrowych, pożywnych śniadań, podamy kilka reprezentatywnych przykładów na to, jak przygotować pyszny posiłek w zaledwie kilka minut.
Zacznijmy od najprostszej na świecie jajecznicy. Jajka zawsze się sprawdzają w daniach śniadaniowych, bo są proste, smaczne i bardzo łatwe w przygotowaniu. Aby usprawnić sobie pracę, warto już wieczorem naszykować sobie pokrojoną cebulkę, boczek lub szynkę, zetrzeć zawczasu kawałek żółtego sera i naszykować patelnie. Do tostera wrzucamy grzanki- zanim się zrumienią, jajecznica będzie usmażona. Na patelnie wrzucamy łyżkę masła, czekamy aż się rozpuści i dodajemy cebulkę, boczek i inne ulubione dodatki. Pozostaje już tylko wbić nasze jaja, zamieszać i posypać całość tartym serem. Zajmie nam to nie więcej niż 5 min.
Dla amatorów słodkich śniadań świetnie nadadzą się omlety. Jak zrobić omlet, aby był puszysty i lekki jak chmurka? To dziecinnie proste. Dowolną ilość jajek rozmącamy za pomocą widelca, aby masa nabrała jak największą ilość powietrza. Niektóre szkoły mówią o tym, aby najpierw ubić białka na sztywno, ale to zdecydowanie za dużo zachodu. Rano liczy się każda sekunda. Na patelni rozgrzewamy odrobinę masła. Do masy jajecznej dodajemy szczyptę soli i garść cukru lub łyżkę płynnego miodu. Jaja wylewamy na masełko i czekamy chwile, aż całość się zetnie. Przekładamy olet na drugą stronę. Teraz wystarczy już dosłownie kilka sekund i pyszny, cieplutki, lekki posiłek jest gotowy. Na wierzch omleta można położyć dosłownie wszystko: czekoladę, dżem, powidła, syrop klonowy, masło orzechowe, rozmaite owoce, cukier puder lub miód.
A teraz coś specjalnego. Idealne połączenie jajecznicy i omleta, czyli domowa frittata. Składniki te same, jak do jajecznicy tyle, że jajka rozmącamy jak w przypadku omleta i nie mieszamy ich już na patelni. Do tej formy omleta można dodać ulubione przyprawy, warzywa lub wędliny i sery- dokładnie to, co mamy akurat w lodówce.