Chyba każdemu zdarzyło się zrezygnować z pracy. Powody mogły być zróżnicowane – mogliśmy być rozczarowani warunkami i atmosferą albo po prostu wypalić się zawodowo. Inna firma mogła zaproponować nam lepsze warunki. Mogliśmy wyprowadzić się do innego miasta lub kraju albo się przekwalifikować. Każdy taki powód ma swoją wagę, a obecnie rotacja pracowników na rynku pracy jest tak duża, że bardziej nietypowe wydaje się pozostawanie w jednej firmie na jednym stanowisku przez wiele lat niż częste zmienianie pracodawców.
Niezależnie od powodu rezygnacja z pracy wiąże się z koniecznością napisania wypowiedzenia. Jest to oświadczenie jednostronne, które wręczamy pracodawcy i który musi je zaakceptować. Jak napisać wypowiedzenie poprawnie? Nie ma jednego obowiązującego szablonu, nie jest to też pismo, co do którego istnieją jakieś szczególne wymagania. W zasadzie powinniśmy jedynie zadbać o formalny charakter pisma, czyli umieścić w nagłówku nas jako autora (imię, nazwisko, adres zamieszkania) oraz dane pracodawcy (imię i nazwisko przełożonego, nazwę i adres firmy). Nie zapomnijmy o podaniu u góry pisma jego daty, zwykle dodaje się też nazwę miejscowości. Data jest szczególnie istotna, gdyż uzależnione jest od niej naliczanie okresu wypowiedzenia. Jako nagłówek wystarczy „wypowiedzenie umowy o pracę”. W treści należy zwięźle poinformować pracodawcę, że wypowiada się z nim umowę o pracę, najczęściej z zachowaniem okresu wypowiedzenia. Długość okresu wypowiedzenia jest zapisana w umowie o pracę. Jeśli wynosi ona miesiąc lub więcej, wypowiedzenie zaczyna swój bieg dopiero na początku najbliższego kalendarzowego miesiąca. Jeśli liczone jest w tygodniach, okres wypowiedzenia liczymy od najbliższego poniedziałku, a jeśli w dniach – od następnego dnia roboczego.
W wyjątkowych wypadkach możemy wypowiedzieć umowę bez zachowania okresu wypowiedzenia. Dotyczy to przypadków, w których pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych, np. nie wypłaca nam terminowo wynagrodzenia, stosował mobbing lub oczekiwał od nas działania sprzecznego z prawem. W takim przypadku powinniśmy w piśmie zawrzeć powody, dla których nie będzie zachowany okres wypowiedzenia. Przygotujmy się na to, że pracodawca może się z tym nie zgodzić i skierować sprawę do sądu pracy – wtedy będziemy musieli przedstawić dowody uchybień, których dopuścił się wobec nas pracodawca.
Wypowiedzenie powinniśmy przygotować w dwóch kopiach – dla nas i dla pracodawcy. Powinno być ono własnoręcznie podpisane przez obie strony. Problemowy pracodawca może odmówić swojego podpisu. W takim wypadku możemy wysłać pismo listem poleconym z potwierdzeniem odbioru na jego adres lub przedstawić mu wypowiedzenie w obecności świadków. W obu wypadkach wypowiedzenie takie będzie traktowane jak doręczone, gdyby doszło do sporu sądowego.
Pamiętajmy, aby podczas okresu wypowiedzenia wykorzystać zaległy urlop i aby uregulować wszystkie konieczne sprawy z pracodawcą – np. zwrócić służbowe urządzenia, odzież, klucze.